sobota, 9 listopada 2013

[SKI] Dobra, mocna trasa... czyli Śnieżnica niedaleko od Krakowa!

Obiecałem kiedyś, że im bliżej będzie zimy tym więcej będzie tematów związanych z jedną lub dwiema deskami, potocznie zwanych snowboardem i nartami.

Dzisiaj opiszę Wam miejscówkę dość bliską od Krakowa, ale bardzo konkretną jak na polskie warunki. Mowa tutaj o Śnieżnicy!

O Kasinie Wielkiej mogli usłyszeć nawet Ci, którym do sportu nie po drodze. Rodzinna miejscowość Pani Justyny Kowalczyk od dawna proponowała trasę narciarską...





Zacznijmy jednak od dojazdu - możemy dojechać tam na co najmniej parę sposobów, przynajmniej od strony Krakowa. Z racji, że znam dość dobrze okolicę, napiszę o dwóch PROSTYCH trasach dojazdowych.

Pierwszą, teoretycznie najszybszą trasą, jest kierunek Zakopianka, w stronę Myślenic (Krajowa 7), następnie kierunek Zakopane (S7) i odbijamy w stronę Mszany Dolnej/Nowego Sącza. Po odbiciu wpierw jest to wojewódzka droga 968 (uważać na przenośne fotoradary, które często ustawiają między plastikowymi śmietnikami, co powoduje kompletną jego niewidoczność). Po dojechaniu do Mszany Dolnej, kierujemy się dalej w stronę Nowego Sącza (droga krajowa nr 28). Jak już wyjedziemy kawałek za Mszanę Dolną, mamy po prawej stronie stację DP (DobrePaliwa) i... wtedy skręcamy w prawo, przecinając prawie od razu tory kolejowe (nie jeździ tam nic, poza latem, kiedy jeżdżą składy turystyczne, podpięte pod lokomotywę). Następnie kawałeczek w dół zjeżdzamy i będzie tabliczka (w prawo), gdzie się kierować na podjazd, znowu w górę, prosto na parking.

Druga droga jest dość prosta, ale sporo bardziej "pokręcona" i idąca pośród miejscowości.
Ruszając z Krakowa, kierujemy się na Wieliczkę, a następnie cały czas drogą wojewódzką nr 964, czyli kierunek Dobczyce, później mijamy Wiśniową (zapamiętacie ją po "kwadratowym" rozwidleniu dróg w samym centrum miejscowości). Pozostaje nam jeszcze wspiąć się na Wierzbanową i tutaj może Was czekać szok, bo jest to zazwyczaj "granica braku śniegu" i zjeżdzając w dół trafiamy prosto w Kasinę Wielką, mając w czasie pokonywania serpentyn widok na trasę narciarską. Późńiej musimy "celować" w skręt w lewo w kierunku parkingu.

Teraz coś dla wzrokowców:

Powiedzmy, że udało się dojechać do stacji narciarskiej. Nazywa się ona Śnieżnica, od nazwy masywu, ale zacznijmy od parkingu... Pamiętacie jak parę linijek wyżej pisałem o przecinaniu w zimie nieczynnego toru kolejowego? Parking zlokalizowany jest na torach i peronach dawnej stacji PKP, ale że jest wszystko przykryte śniegiem - to nie jest to takie proste do odkrycia w zimie.



Co oferuje nam sama stacja?
Jeden wyciąg krzesełkowy, umieszczony w miejscu dawnego orczyka. Z opowieści wiem, że ten orczyk był po prostu tragiczny - około dwóch kilometrów przez las, zwłaszcza dla nas snowboardzistów, jeśli tylko była zgoda na jazdę "jednośladowców".
Wszystko to historia - dzisiaj mamy wygodne "krzesełko" na samą górę, a snowboardziści też już są tutaj mile widziani. Ba! Nawet od czasu do czasu powstaje w dolnej części snowpark!



A jak z trasami?
Jeśli ktoś jest "rozpuszczony" jak ja, Alpami, to się nie wypowiem... ale jak na Polskę, całkiem nieźle. 
Stosunek cena-odległość od Krakowa-jakość trasy i wyciągu  wypada jeszcze bardziej solidnie.
Cała trasa jest oświetlona, więc jeździć można do późnego wieczora. Co ważne, do tej pory wiązało się to z fajnymi cenowymi bonusami dla klientów.



Czy mogę polecić tą stację narciarską?
Jak najbardziej tak, szczególnie jeśli potraktuje się ją jako "rozprostowanie kości".
Trasy nie są skomplikowane, w dodatku istnieje malutki wyciąg do nauki jazdy dla dzieci.
Zapomniałbym o jeszcze jednym plusie - istnieje wypożyczalnia sprzętu.


Gorzej jeśli chodzi o zaplecze apres-ski w okolicy, chociaż parę miejscowości dalej znajduje się dyskoteka NoNameClub (Dobra k/Limanowej; czynny soboty-niedziele). Myślę, że jeśli się dobrze poszuka to też odnajdzie się w okolicy fajne hotele z opcją SPA.

Jeszcze jedna ważna informacja - niedaleko od Śnieżnicy są inne stacje narciarskie, takie jak np. Laskowa SKI.

A Wy co sądzicie? Jakie jest Wasze zdanie?

Zdjęcia, poza mapką dojazdu, pochodzą z oficjalnej strony stacji narciarskiej - www.snieznica.pl




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Blog Archive

Szukaj na tym blogu