Przypomina mi się tutaj zasłyszana kiedyś historia o mężu, którego żona zmuszała do używania miotły i zmiotki. Mąż tego nienawidził, więc cały brud na złość żonie, zamiatał pod dywan. Zapomniał tylko, że mieszkanie było wspólne, więc tak robiąc sam sobie szkodził...
(źródło: polishclub.org)
Do czego tym sposobem chce nawiązać?
Przed chwilą przeczytałem taki oto wpis na Onecie, dotyczący nagrań afery wyborów w dolnośląskiej PO:
Po północy na stronach internetowych Platformy podano dodatkowoinformację, że zarząd - na wniosek rzecznika dyscypliny partyjnej - jednomyślnie zawiesił na trzy miesiące w prawach członków partii osoby, które nagrały ujawnione przez "Newsweek" rozmowy i te, które zostały nagrane. Zawieszeni zostali: Edward Klimka, Paweł Frost, Norbert Wojnarowski, Michał Jaros i Tomasz Borkowski. Rzecznik dyscypliny partyjnej - podano - poinformował też członków zarządu, że skierował do Krajowego Sądu Koleżeńskiego wnioski dyscyplinarne przeciw tym politykom.
Drodzy Panowie politycy, czy nie zależy Wam naprawdę na przejrzystości Waszych działań?
Podajecie do informacji publicznej, za pomocą strony internetowej partii, informację, że ukarani zostaną...
No właśnie kto zostanie!
Na chłopski rozum, Ci co nie chcą matactw, powinni dostać uścisk dłoni Premiera Tuska, a tymczasem dostają... zawieszenie członkostwa.
Partie polityczne coraz bardziej chcą wyglądać jak sekty, wszystkie partie, bo z podobnym podejściem też spotykamy się w PiS czy SLD.
Czy naprawdę aż tak trudno się przyznać do tego, że popełniło się błąd zamiast "ładnie" układać zdania, jak to się ładnie mówi, w "poprawność polityczną" gdy wyraźnie pod nogami czuć, że coś jest brudnego i mocno śmierdzi?
Niestety, tym sposobem, nic się nie poprawi.
Uczy nas to tylko, że za rzetelne postępowanie, czekać nas będzie kara!
Partia polityczna, szczególnie ta rządząca, to nie jest prywatna firma gdzie są pewne biznesy i obowiązuje tajemnica handlowa, tylko niejako jest to własność społeczeństwa!
W końcu to my decydujemy kogo "uśmiercić" a kogo wprowadzić "do życia"...
Jeśli zgadzasz się ze mną, że coś z tym postępowaniem jest "nie tak", to udostępnij ten link dalej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz