Zdjęcia na tą chwilę Wam podaruje, bo przy moim komentarzu podrzucę też jeden demotywator, który moim zdaniem oddaje idealnie sytuację.Niemiecka sieć hurtowni Makro Cash&Carry wprowadziła do swej oferty zafoliowane w całości małe prosięta. Widok jest szokujący. Zareagowała na to już fundacja Viva! zajmująca się ochroną zwierząt, a klienci Makro przeprowadzili zmasowany atak na firmę.Młode prosięta zapakowane są w całości próżniowo w folię i sprzedawane w dziale mięsnym. Mają od 3 do nawet 10 kg. Widok, trzeba przyznać, jest dość szokujący:
Wpierw jednak reakcje w Niemczech:
Byłam Waszą wierną klientką i dużo zostawiałam pieniędzy w sklepie, ale sprzedaż małych martwych świnek to porażka! Nigdy więcej, choćbym przymierała głodem, nic u Was nie kupię i moi znajomi też mają takie zdanie" - napisała Ewa. Joanna dodaje: "Ciekawe, co się robi w głowach dzieci, które patrzą na takie prosiaczki w sklepie... Nie macie za nic wyczucia i empatii. I te kolorowe papryczki w tle na waszym profilu - co za skrajność - czemu nie wrzucicie prosiaczka?!?! Kiepsko by to wyglądało prawda? Jestem oburzona, zniesmaczona. Zbulwersowana. Wstyd".Na szczęście rozsądnie odpowiada zaatakowana sieć:
Zapytaliśmy Makro Cash&Carry, jak się ustosunkują do takiej reakcji klientów na sprzedaż prosiąt. - Makro Cash and Carry Polska buduje ofertę w odpowiedzi na potrzeby swoich klientów, a mrożone prosięta są produktem popularnym wśród naszych klientów Horeca [branże hotelarska, restauracyjna i kawiarniana - przyp. red.]. Kwestię wyboru produktu pozostawiamy naszym klientom - tłumaczy Magdalena Figurna z biura prasowego firmy.Teraz czas na mój komentarz do tego, krótko i na temat!
No tak, prosiaki to się wzięły z "drzew", Makro to wcale nie jest sklep dla hurtowników i oczywiście jest tabun oburzonych na widok prosięta z jabłkiem w gębie na ruszcie gdzieś w karczmie ;)
Tak jak obiecałem też dla Was demotywator, świetnie obrazujący wybiórcze podejście do tej kwestii:
http://demotykwejki.blogspot.com/2013/10/co-ma-krolik-do-afery-z-makro.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz