Pokazywanie postów oznaczonych etykietą film. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą film. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 24 marca 2014

Krymowe specjały Stefana

Jak pewnie wielu z Was zdążyło zauważyć, bardzo dużo publikuje materiałów video na swoim kanale YouTube JanekGada i nie inaczej jest z kwestią stworzonej postaci typowego polaka Stefana.

Dzisiaj prezentuje już trzeci z serii osobnych filmów ze Stefanem i nosi on nazwę Stefan o Krymie.
Jak nietrudno się domyślić mocno ironicznie potraktowałem w nim aktualną sytuację polityczną na Krymie. Oczywiście sytuacja jest bardzo poważna i wręcz krytyczna, ale w mediach aż za dużo było tego napięcia, więc postanowiłem, mimo wszystko, zrobić coś luźniejszego w tej tematyce.

Jeżeli zatem lubicie taki trochę czarny humor i nie boicie się Stefana, to zapraszam serdecznie do oglądania:
br />

czwartek, 31 października 2013

Zamach na Lenina!

Pora na dzisiejszy seans wieczorny...

Wracamy do Nowej Huty i do filmu Jerzego Ridana o historii tej dzielnicy Krakowa...
Dzisiaj mocny temat - zamach na Lenina!



Taki komentarz ktoś wrzucił na Wykopie do tego filmu (bez cenzury):

"Masz tu czapkę, nowe buty,
I spierdalaj z Nowej Huty"

-autor nieznany(?)

Pomóżmy wszyscy!

Po prostu pomagamy małemu Alanowi!
Zobaczcie nasze video z imprezy charytatywnej w Las Palmas Legionowo, gdzie przybiliśmy na zaproszenie Max4U Project. 

W czasie filmu też informacja jak Wy możecie pomóc chłopakowi:


poniedziałek, 28 października 2013

Jak powstała Nowa Huta?

Byliśmy już na obrzeżach Nowej Huty, zatem pora przybyć prosto na Plac Centralny!

Wpierw rzut z góry:

A teraz... nic więcej na napiszę tylko zapraszam na projekcję ;)


sobota, 5 października 2013

Nowa Huta. Prolog.

Wstęp do dłuższej historii może zacznę muzycznie:

A teraz czas na mój wstęp.

Nowa Huta od dziecka kojarzyła mi się jako jedna z tras do pewnego domu. 
Dom ten był między Niepołomicami a Bochnią, gdzieś tam gdzie spokojnie płynie sobie rzeka Raba
W tamtych czasach miejsce na wsi spokojne, dzisiaj już takie nie jest, bo pobliska autostrada burzy tą idyllę, ale nie o tym! 
Moja mama ma dwóch braci, a każdy z nich jeździł w tamte strony inną drogą - pierwszy z nich wybierał zawsze trasę na Wieliczkę, później w stronę Targowiska. Drugi zaś zawsze na Niepołomice, przecinając Plac Centralny w Nowej Hucie. Tak mi się Nowa Huta z dzieciństwa jawiła. Była ona złożona z ulic wśród szarych starych bloków, po drodze dziwnego skrzyżowania zwanego Placem Centralnym, następnie długiej prostej do rozwidlenia, następnie w prawo i jeszcze dłuższej drogi wzdłuż linii tramwajowej, jadącej przez gęstwinę zieleni połączonej z szarością, jaką stanowiły budynki Kombinatu i okolicznych zabudowań. 
Jak na początek naprawdę ciekawych historii to ta historia nie zachęca, ale uwierzcie mi, że warto czytać dalej.
(źródło: www.krakow.travel)


Kiedy osiągnąłem pełnoletność Nowa Huta zaczęła się trochę do mnie zbliżać. 
Po pierwsze, moja mama znalazła pracę gdzieś na samym końcu tej części Krakowa, gdzie już się przez pola jechało, mijając w oddali Kombinat. Zresztą tym sposobem poznałem pewne miejsce o którym będzie moja pierwsza oddzielna notka po prologu.
Po drugie, gdy zaczynałem pracę przy realizacji video, "rękę" podał mi pewien starszy pan. Był nim nowohucki filmowiec, opozycjonista, można by nieładnie rzec... "hutas", mimo, że nie rodowity, ale przesiąknięty planowanym "Miastem bez Boga" na wskroś. Dzięki niemu poznałem lepiej nowohuckie historie, które naprawdę mnie zafascynowały.
Tych historii jest mnóstwo, ponieważ Pan Jerzy Ridan, bo o nim tu mowa, znał ich tysiące, a może setki tysięcy?
(źródło: http://bialczynski.files.wordpress.com/)

W tamtym czasie zmontowałem cały dokument poświęcony temu miejscu od genezy powstania, przez wszystkie przewroty historii, aż po współczesność!

Dlatego w najbliższych tygodniach przyjrzymy się bliżej Nowej Hucie, a opis ten będzie tworzył "ten gość z Krakowa"...



niedziela, 29 września 2013

W niedzielę "Pożądanie"

Dzisiaj trochę jestem w biegu, więc dla wszystkich którzy tu się pojawią... moja stara etiuda "Pożądanie", a więc miłego oglądania życzę!


Blog Archive

Szukaj na tym blogu