środa, 2 października 2013

Kościelny kort tenisowy na Kazimierzu?

Ta notka będzie wyjątkowo krótka, ponieważ sam nie posiadam dużej wiedzy na ten temat, ale jest to moja ciekawość, która wynikła z przeglądania Map Wujka Googla...

Jednak na wstępie napiszę - nie jest to żaden atak, ani moja złośliwość w stronę Kościoła, a tym bardziej w stronę Zakonu. Po prostu wzbudziło to moją ciekawość i tyle!

Kościół Bożego Ciała, o którym już wspominałem we wpisie o Placu Wolnica, posiada duży teren wokół obiektu sakralnego. W skład niego wchodzą też ogrody. Tak to wygląda na podstawie strony Wikimapia.org:


Prawdą jest, że znam to miejsce dość dobrze. Może nie jak własną kieszeń, ale mając w tym Kościele Pierwszą Komunię Święta oraz Bierzmowanie, ciężko powiedzieć, że jest mi nieznany ten obiekt.

W dodatku będąc "komunistą" zwiedziłem usadowione na tyłach Ogrody Kanoników Regularnych Laterańskich (taką nosi pełną nazwę zakon "zarządzający" Kościołem Bożego Ciała), a obiekt gdzie się znajduje aktualnie elegancki Aparthotel Miodosytnia, znałem jeszcze jako dość zdewastowany budynek z salkami katechetycznymi, zresztą tam do obydwu powyższych wydarzeń byłem przygotowywany.

Przyglądając się bliżej satelitarnemu zdjęciu ujrzałem... kort tenisowy obok tych Ogrodów!

Czy ten kort tenisowy rzeczywiście należy do obiektu Księży?
Myślę, że tak. Widać na zdjęciu wyraźną dziurę w żywopłocie, gdzie znajduje się pewnie wejście od strony Ogrodów. 

Ciekawostką jest, że szperając w Googlach nigdzie nie znalazłem wzmianki o tym korcie, a sama Wikimapia pomija ten fragment i jego przynależność do któregokolwiek obiektu (poza klasztorem, za murem znajduje się dawna bożnica, restauracja, a po prawej stronie widzimy dawną Zajezdnię Tramwajową, a obecnie ogromną piwiarnię, wynajmowaną na różne duże wydarzenia).

Jak widać również na zdjęciu satelitarnym, obiekt jest używany i zadbany, teraz pytanie kto z niego korzysta?

Warto tu też nadmienić, że wspomniana wyżej dawna Zajezdnia Tramwajowa jest też obiektem należącym do Zakonu i aktualnie z tego co wiem jest ona tylko dzierżawiona, podobnie jak budynek po salkach katechetycznych.

Czyżby zatem, wracając do tematu kortu, Zakonnicy wychodzą z założenia w "Zdrowym ciele zdrowy duch"?

1 komentarz:

  1. Dokładnie tak! Przy wielu klasztorach są miejsca sportu i rekreacji. Polecam przyjrzeć się tyłom klasztoru augstianów przy ul. Paulińskiej, gdzie jest boisko z bramkami lub ogromny kawał ziemi przy misjonarzach na Stradomiu, gdzie osobiście widziałam braci uprawiających jogging :)

    OdpowiedzUsuń

Blog Archive

Szukaj na tym blogu